Regularne uzupełnianie sztucznych rzęs to najlepszy sposób na zapewnienie klientce zawsze pięknego, pełnego zestawu oraz zaoszczędzenie jej i sobie czasu i kosztów. Nieprawdaż? Kiedy mamy do czynienia jeszcze z uzupełnieniem, w jakich przypadkach należy zrobić na nowo cały zestaw i jak najlepiej postępować podczas uzupełniania? Opowiem o tym w dzisiejszym artykule!
Wszystkie stylistki rzęs zawsze się uczą, jak stworzyć od podstaw idealny zestaw. Potem nadchodzi dzień, w którym mają zrobić uzupełnianie i nagle nie są w 100% pewne, jak się do tego zabrać. Nie martw się. Jeśli potrafisz przedłużać rzęsy, ich uzupełnienie będzie proste. Wystarczy postępować w odpowiedniej kolejności, krok po kroku...
Krok 1: Czyste rzęsy to podstawa

Nawet jeśli klientka wychodziła 2-3 tygodnie temu z salonu z nowym zestawem rzęs i instrukcjami, jak prawidłowo dbać o rzęsy i że na uzupełnianie powinna przyjść bez makijażu, to zawsze znajdzie się taka, która pojawi się w dniu wizyty z warstwą makijażu, jakby miała zamiast twarzy filtr niczym z Instagrama.
A więc trzeba wziąć do ręki piankę do mycia i do dzieła! Zanim sama rozpoczniesz pracę, nie bój się poprosić klientki, aby sama część makijażu zmyła. Daj jej wodę micelarną (lub płyn do demakijażu, który nie jest na bazie oleju), płatki kosmetyczne i pozwól jej, by sama usunęła makijaż z oczu i ich okolic. Tak jest przyjemniej i szybciej dla Was obu. Powiedz jej, by w okolicach rzęs była delikatna i większość pracy pozostawiła Tobie.
Resztę zanieczyszczeń z rzęs klientki usuniesz za pomocą pianki do mycia, delikatnego pędzelka i mikroszczoteczek dopiero na leżance.
Nigdy nie zaniedbuj tego pierwszego kroku, ponieważ w przeciwnym przypadku uzupełnione rzęsy mogłyby się nie trzymać, jak trzeba.
Polecam do przeczytania:
Krok 2: Usunięcie nieodpowiednich rzęs

Oczywiście uzupełnianie ma na celu zaoszczędzenie nam konieczności usuwania wszystkich rzęs i robienia nowego zestawu. I to się zgadza! Jeśli jednak uzupełnienie ma jako tako wyglądać, nie można pozostawiać w zestawie tych rzęs, które są widocznie zniszczone i powykręcane lub już "przerosły" resztę linii o ponad 3 milimetry.
Usuwanie konkretnych rzęs to skrupulatna praca, więc staraj się być bardzo ostrożna, delikatna i usuwaj tylko te rzęsy, które absolutnie tego wymagają.
Weź do ręki pęsety, jedną przytrzymaj sobie naturalną rzęsę, a drugą pęsetą zdejmij z niej sztuczną rzęsę. Przytrzymując naturalną rzęsę unikniesz ciągania lub wręcz wyrwania rzęsy.
Jeśli jakaś przerośnięta rzęsa zbyt mocno się trzyma lub kilka się posklejało, skorzystaj z pomocy removera. Stosuj go bardzo precyzyjnie. Rzęsy, na których będziesz stosować remover, dobrze odizoluj, by niechcąco nie naruszyć innych połączeń. Do jego nakładania najlepiej nadaje się mikroszczoteczka w rozmiarze S.
Oprócz sklejonych i przerośniętych lub uszkodzonych rzęs usuń także rzęsy, które mają wyraźnie uszkodzone lub osłabione połączenie kleju z naturalną rzęsą.
Krok 3: Właściwe uzupełnianie rzęs

Teraz należy się już skupić na właściwym uzupełnieniu. Pamiętaj, że naturalne rzęsy muszą być przed uzupełnianiem idealnie czyste, rozczesane, a ich nasady przygotowane primerem. W moim artykule Koniec ze złą retencją – te 3 rzeczy musisz wiedzieć możesz sobie przypomnieć, jak powinno wyglądać idealne przygotowanie naturalnych rzęs do przedłużania.
Na podkładce pod oczyma narysuj sobie zastosowaną lash mapę (prawidłowo wypełniona kartka klientki przypomni Ci, jaką stylizację zastosowałaś), byś nie musiała się zastanawiać, po jaką długość wachlarzyka tak naprawdę sięgnąć.
Spostrzeżenie z praktyki: Zestaw na jednym oku bywa zazwyczaj pełniejszy niż na drugim. Nie musisz jednak doszukiwać się błędu w swojej pracy, o wiele częściej jest to spowodowane tym, że klientka przykładowo woli zasypiać na lewej stronie twarzy itp.
Zacznij od uzupełnienia na oku, gdzie jest mniej rzęs. Stopniowo dojdziesz do punktu, w którym oczy będą wyglądać prawie tak samo (czyli tak samo niedoskonale). Od tego momentu możesz już systematycznie kontynuować pracę na obu oczach i symetrycznie uzupełnić wszystkie luki.
Ciekawa lektura z mojego bloga:
Kiedy rzęsy "tylko" uzupełnić, a kiedy zrobić nowy zestaw?

Każda doświadczona stylistka rzęs powinna już po spojrzeniu na rzęsy swojej klientki wiedzieć, kiedy wystarczy tylko uzupełnienie, a kiedy trzeba już zrobić nowy zestaw.
Oczywiście klientka nie chce płacić za nowy zestaw, skoro przyszła na przedłużanie. Jeśli jednak umówiła się na wizytę w salonie tydzień lub dwa później niż zwykle, problemem będą nie tylko braki, ale także odrośnięte rzęsy, które najzwyczajniej często nie wyglądają już ładnie, a po ich usunięciu na oku nie zostanie już zbyt wiele.
Jeśli podejrzewasz, że taka sytuacja będzie miała miejsce, powiedz o tym klientce od razu, by nie była zaskoczona i liczyła się zarówno z odpowiednią ceną, jak i dłuższą wizytą w salonie.
Rada: Kluczem jest umówienie się odpowiednio wcześnie

Jeśli uzupełnianie ma mieć sens, a ostateczny zestaw ma wyglądać ładnie, najważniejsze jest, aby klientka przyszła odpowiednio wcześnie.
Umów się z klientką na uzupełnienie już w dniu, w którym wychodzi z salonu z nowym zestawem (pomoże Ci z tym terminarzyk). Uzupełnianie nigdy nie powinno być później niż za trzy tygodnie (jeśli używasz klasycznego kleju, w przypadku systemu UV uzupełnianie można zaplanować dopiero w 4. tygodniu). Później są już luki i zazwyczaj bardziej widoczne odrosty i uzupełnianie niczego nie da.
Jeśli klientka przychodzi na uzupełnianie jak najrzadziej (np. w odstępach trzech tygodni), przypomnij jej, jak ważna jest właściwa pielęgnacja przedłużonych rzęs.
Regularne przeczesywanie i delikatny demakijaż rzęs potrafią czasami zdziałać cuda.
Ciekawiłoby mnie, jak wygląda to u Ciebie w salonie z przedłużaniem rzęs, ich uzupełnianiem i terminami. Napisz do mnie na Instagram. Chętnie posłucham, jak to wygląda u koleżanek po fachu.